poniedziałek, 16 listopada 2015

24 ZASADY ZDROWEGO ODZYWIANIA, KTORE PRZY OKAZJI POMOGA CI SCHUDNAC.




Moze nie bedzie to nic odkrywczego dla wiekszosci z Was. Cos o czym trabi sie na kazdym kroku, ale jednak dziala. Sprawdzilam na sobie. Stosujac sie do tych zasad, bedziesz miec wiecej energii, wiecej checi do dzialania. Poczujesz w sobie przyplyw optymizmu, a wszystkie problemy stana sie bardziej blahe, niz to bylo do tej pory. Wiele dreczacych Ciebie dolegliwosci odejdzie w niepamiec (takich np. jak tradzik, ktory meczyl Ciebie latami , mimo ze okres dojrzewania dawno juz za Toba). I w koncu nie bedziesz caly czas chodzic przemeczony. Dodatkowym skutkiem ubocznym jest spadek wagi i czesciej zarysowujacy sie na Twojej twarz usmiech :D Pewnie myslisz sobie... Yhym. Tak. Oczywiscie. Pitu pitu. Pogadaj sobie dalej ;)  A ja Ci powiem... Nie sprobujesz, to sie nie przekonasz i zaluj. Nie moj problem. Ja sprobowalam i nie zamienie tego juz na nic innego. Przynajmniej mnie sie lepiej zyje, a to czy Tobie bedzie, zalezy tylko i wylacznie od Ciebie.

MOJE 24 ZASADY KTORE POPRAWIA TWOJE ZDROWIE, SAMOPOCZUCIE I SYLWETKE.



1. ZWIEKSZ AKTYWNOSC FIZYCZNA.
Wystarczy 3 razy w tygodniu sie wiecej poruszac, przez 30-40 minut. Mowisz, ze masz dzeci i nie masz jak sie ruszyc z domu? Kup sobie rower stacjonarny lub orbitrek. Mowisz drogie? Mozna kupic uzywane ;) Chciec to moc. Pamietaj aktywnosc fizyczna to okolo 20% sukcesu, a pozostale 80% to odpowiednie odzywianie.

2. JEDZ MNIEJ A CZESCIEJ.
Zasada stara jak swiat ;) Jedz przynajmniej 4 a najlepiej 5 posilkow dziennie. Dlaczego? Gdy jesz czesto, przyspieszasz przemiane materii. Gdy jesz rzadko, to Twoj organizm przestawia sie na tryb magazynowania, czyli odkladania tluszczyku. Dostaje informacje, ze niezbyt czesto otrzymuje zwiazki odzywcze, wiec musi sie zabezpieczyc. Predzej przytyjesz jedzac 2 obfite posilki dziennie, niz jedzac 5 mniejszych.

3. KOLACJE JEDZ 2-3 GODZINNY PRZED SNEM.
Tutaj czesto podawana jest teoria, ze nie powinno sie jesc po godzinie 19:00. Wszystko ok pod warunkiem, ze chodzimy spac kolo 21:00-22:00. Jesli chodzimy pozniej, to zwijamy sie z glodu. A i pewnie skonczy sie tak, ze jeszcze przed samym snem cos zjemy, bo burczacy zoladek bedzie sie dopominal. 2-3 godziny wystarcza spokojnie, aby strawic kolacje i nie bedzie ona nam zalegala w czasie snu w zoladku. Pomijam juz tu teorie, ze na odchudzanie dobre jest, aby w ogole nie jesc kolacji. Dla mnie to glupota. Po co sie tak katowac, skoro mozna cos drobnego zjesc. Nikt nie mowi, aby golonke wcinac na kolacje ;)

4. RANO WEGLOWODANY A WIECZOREM BIALKO.
Wszelkie weglowodany (cukry) zjadamy na sniadanie i drugie sniadanie. Cukry daja nam porzadnego kopa do dzialania i dawke energii na caly dzien. Obiad powinien sie skladac z weglowodanow i bialka, a kolacja to juz najlepiej z samego bialka. Czyli z rana jemy owoce, pieczywko, warzywa, a im blizej wieczoru nabial, mieso.

5. ZAKUPY NIGDY NA GLODNIAKA.
Na zakupy nie chodz o glodzie. Wtedy mamy ochote na wszystko i jest spora szansa, ze kupimy cos niezbyt zdrowego.

6. JASNEMU PIECZYWU MOWIMY NIE!
Jasne pieczywo, makarony, maki zamienmy na ciemne pelnoziarniste. Poza tym, ze pelnoziarniste zawieraja wiecej wartosci odzywczych, to i syca na dluzej, bo wolniej sie trawia.

7. ZREZYGNUJ Z CUKRU.
Cukier zamienmy na zdrowsze odpowiedniki, takie jak stewia, ksylitol, erytrytol, miod. Cukier jest winowajca wielu chorob.

8. UNIKAJ SLODZIKOW.
Mimo, ze slodziki (aspartam) maja zero kalorii, to udowodniono, ze sa rakotworcze. Uwazajmy na produkty typu light i tzw. zero cukru, bo najczesciej slodzone sa wlasnie slodzikami.

9. NIE LICZ KALORII.
Po co liczyc kalorie i sie dodatkowo zadreczac? Kazdy posilek jest wtedy obsesyjnie analizowany. Jesli bedziesz sie stosowac do tych zasad, nie bedzie potrzeby, aby liczyc kalorie.

10. MALY TALERZ.
Posilki nakladajmy na mniejszy talerz, a nie na polmiski, wiadra i koryta ;) Jemy oczami. Widzac kope jedzenia na talerzu wiemy, ze sie najemy. A ze talerz bedzie mniejszy, mamy pewnosc, ze nie zjemy za duzo ;)

11. OGRANICZ MIESA I WEDLINY.
Badania wykazaly, ze czerwone mieso ma dzialanie rakotworcze. Do tego, jak to mieso ma do siebie, mocno zakwasza organizm. Nie mowie, aby w ogole go nie jesc, bo w miesie znajdziemy sporo wartosci odzywczych, ale nalezy je ograniczyc. Ja swinie w ogole wyeliminowalam. Wolowina pojawia sie maksymalnie raz w tygodniu. Najlepiej przerzucic sie na ryby, drob, krolika.

12. MIESO JEST DODATKIEM.
Wazna zasada, dzieki ktorej nie musisz liczyc kalorii. Przygotowujac posilki, mieso ma byc traktowane jako dodatek, a nie glowny skladnik dania. Na talerzu mieso powinno zajmowac 1/4, a nie ze mamy schaboszczaka na pol talerza, badz jeszcze lepiej ;) Reszta to warzywa, makarony, ryz itd.

13. JEDZ ZUPY.
Czesto slysze, ze ktos nie je zup, bo sa tluste. No jasne, ze sa tluste skoro gotujemy je na miesie. A przeciez zupy mozna gotowac na wywarach tyko warzywnych. Ja tak robie od dluzszego czasu i niespecjalnie widac roznice w smaku. Zamiast miesa dodaj 1-2 lyzki oliwy z oliwek.

14. WYBIERAJ ZDROWE TLUSZCZE.
Maslo, margaryne, smalec zamien na zdrowe oleje. Wiadomo wszystko z rozsadkiem. Przykladowo na oleju smazymy, a nie w nim topimy. Do wyboru jest cala gama olei z ktorych kazdy ma jakies dodatkowe wlasciwosci. Na przyklad olej z pestek dyni ma dzialanie odrobaczajace, a olej kokosowy wspomaga odchudzanie.

15. OGRANICZ SMAZENIE.
Zamiast smazyc, czesciej gotuj i piecz. Jak juz smazyc, to nie topic w oleju. Kupic dobra patelnie, a wtedy bez problemu usmazymy cos na kilku lyzkach oleju.

16. ZREZYGNUJ Z GOTOWCOW.
Zrezygnuj z wysokoprzetworzonej zywnosci i gotowych obiadkow, ktore tylko wysypiesz z torebki i juz gotowe. Sa tak naszprycowane chemia, ze az sie ona bokami wylewa. Mowisz, ze nie masz czasu gotowac? Po pierwsze dobra organizacja. Znajdz jeden luzniejszy dzien i ugotuj wiecej, a nastepnie zamroz. Mrozenie jest jedna z najlepszych form przechowywania zywnosci, podczas ktorej nie traci sie praktycznie w ogole wartosci odzywczych. Po drugie. Mozesz tworzyc dania nie pochlaniajace tyle czasu, wystarczy ruszyc glowa. Np. jajko sadzone, makaron i pokrojony pomidor skropiony oliwa. Nie powiesz mi, ze pol godziny nie znajdziesz ;)

17. OWOCE ZAMIAST SLODYCZY.
Zrezygnuj ze slodyczy. Gdy dopadnie Cie chec wyrwania z reki jakiemus dziecku batonika ;) zjedz garsc suszonych owocow, np. rodzynek lub zjedz banana. Ewentualnie przygotuj sobie zdrowe slodycze. Przepisy na placuszki, ciasteczka, salatki owocowe znajdziesz u mnie na stronce, ale jest tez ich mnostwo w internecie. Podpowiedz jak oduczyc sie jesc slodycze znajdziesz tutaj ---> Jak oduczyc sie jesc slodycze.

18. ZOLTE SERY I SMIETANA A SIO!
Zolte sery zamien na biale (twarogi, mozarella, feta), a smietane na jogurt naturalny. Unikaj gotowych slodkich jogurtow, bo maja one sporo cukru. Swoj wlasny mozesz przygotowac w kilka minut z jogurtu naturalnego i owocow.

19. ZREZYGNUJ Z GOTOWYCH SOSOW.
Zrezygnuj z keczupu, majonezow, musztardy lub przynajmniej ogranicz je maksymalnie. Smaczny sos czosnkowy przygotujesz z jogurtu naturalnego, zabku czosnku, soli, pieprzu i oregano.

20. CZARNA KAWE ZAMIEN NA INKE.
Zamien czarna kawe na inke, ktora ma wiele wlasciwosci zdrowotnych i nie zakwasza i nie odwadnia organizmu. Jesli nie jestes w stanie, to przynajmniej ogranicz kawe czarna. Wiecej informacji o kawie zbozowej znajdziesz tutaj ---> Kawa zbozowa zwana inka.

21. OGRANICZ UZYWKI.
Chyba nie musze mowic dlaczego nalezy zrezygnowac z papierosow, alkoholu itp.? Jak juz pijesz, to sporadycznie i nie szukaj sobie co rusz okazji w stylu - O dzisiaj piatek to trzeba sie napic ;)

22. DETOKS.
Raz na kilka miesiecy przeprowadz kuracje oczyszczajaca. Oczysci ona organizm ze zlogow i zalkalizuje. Przepis na moja kuracje znajdziesz tutaj ----> Kuracja oczyszczajaca.

23. JEDZ NASIONA I ORZECHY.
Wprowadz do swojej diety roznego rodzaju nasiona i orzeczy (migdaly, orzechy, siemie lniane, nasiona chia itd). To zrodlo mnostwa witamin i soli mineralnych. Dzieki nim bedziesz miec piekne wlosy i paznokcie, cera sie poprawi, a i np. jedzac siemie lniane skoncza sie Twoje problemy z wyproznianiem.

24. LEKI TYLKO WTEDY, GDY MUSISZ.
Ogranicz stosowanie lekow. Pamietaj lecza nas, ale maja tez sporo negatywnego wplywu na nasz organizm. Stawiaj na tzw. domowe sposoby. Jest mnostwo naturalnych lekow, ktore postawia Cie na nogi. Gdy sie przeziebisz nie siegaj po reklamowke lekow. Przygotuj sobie np. syrop z cebuli, pij mleko z czosnkiem i miodem oraz sok z czarnego bzu, inhaluj sie olejkiem cytrynowym. Sa tysiace bezpiecznych opcji, ktore dzialaja. I przestan ogladac te reklamy w telewizji o lekach. Lek na goraczke, lek na zgage, lek na watrobe, lek za przeproszeniem na pierdzenie. Przez te reklamy wylacza nam sie myslenie, a interes farmaceutyczny sie kreci.
Dodatkowo czytaj sklady kosmetykow. Stawiaj na te bardziej naturalne. Wiele z tych drogeryjnych szkodzi zamiast pomagac.

Czy chcesz czy nie, jestes tym co jesz i  najwyzsza pora to sobie uzmyslowic. Chcesz pieknie i szczuplo wygladac, mniej chorowac, miec w sobie niespozyte poklady energii i kazdy dzien witac z usmiechem na twarzy? To na co czekasz? Wszystko masz podane jak na tacy. A jesli znajdujesz tysiace wymowek, znaczy, ze tak naprawde wcale tego nie chcesz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz